odwołanie od operatu szacunkowego nieruchomości
13 października 2021 r. wpłynął do tutejszego Organu ww. wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej, dotyczącej podatku od towarów i usług w zakresie opodatkowania zwrotu kosztów za sporządzenie operatu szacunkowego, dokonanych przez podmioty zainteresowane dostawą nieruchomości, właściwą stawką podatku VAT oraz momentu powstania obowiązku podatkowego i terminu wystawienia
Potwierdzenie aktualności operatu szacunkowego następuje przez umieszczenie stosownej klauzuli w operacie szacunkowym przez rzeczoznawcę, który go sporządził, oraz dołączenie do operatu szacunkowego analizy potwierdzającej, że od daty jego sporządzenia nie wystąpiły zmiany uwarunkowań prawnych lub istotne zmiany czynników, takich
Operat szacunkowy to inaczej profesjonalna wycena nieruchomości przygotowana przez rzeczoznawcę majątkowego. Zakłada się, że nowszy operat (sporządzony później) jest bardziej aktualny. Duże znaczenie ma też, przez kogo została sporządzona wycena. Banki akceptują operaty szacunkowe wybranych rzeczoznawców majątkowych.
Jeżeli przy określaniu wartości rynkowej nieruchomości gruntowej jako przedmiotu prawa użytkowania wieczystego nie ma możliwości zastosowania sposobów wyceny, o których mowa w ust. 1 i 2, wartość tę określa się jako iloczyn wartości nieruchomości gruntowej niezabudowanej jako przedmiotu prawa własności i współczynnika korygującego policzonego według wzoru:
Operat szacunkowy nieruchomości zabudowanej jest dokumentem, który określa wartość rynkową danej nieruchomości. Jest on sporządzany przez rzeczoznawcę majątkowego, który wykorzystuje swoje doświadczenie i wiedzę, aby określić wartość nieruchomości. Operat szacunkowy jest często wykorzystywany przy transakcjach kupna-sprzedaży, a także przy ustalaniu podatków od
nonton film fated to love you subtitle indonesia. Jak już zdarzy, że gmina nałoży na nas opłatę adiacencką warto wiedzieć, że od decyzji mamy prawo się odwołać. W jakim czasie i do kogo? Zapraszam do lektury. Co to jest opłata adiacencka? Wiele osób o fakcie, że istnieje coś takiego jak opłata adiacencka dowiaduje się dopiero w momencie, gdy dostanie od gminy decyzję, że ma ją zapłacić. Dlatego zachęcam do zapoznania się z artykułem Co to jest opłata adiacencka?, gdzie wyjaśniłem co to jest, kto ją ustala i w jakich przypadkach. Więc teraz tylko w dużym skrócie. Opłata adiacencka może zostać naliczona jeśli wartość nieruchomości, której jesteśmy właścicielem wzrośnie wskutek jednego z tych zdarzeń: Podziału nieruchomości, Scalenia i podziału nieruchomości, Budowy urządzeń infrastruktury technicznej z udziałem środków Skarbu Państwa, środków unijnych, jednostek samorządu terytorialnego bądź źródeł zagranicznych. Czyli przykładowo, jeśli mamy działkę i dokonamy jej podziału to gmina może nam naliczyć opłatę adiacencką. Podobnie, jeśli gmina wybuduje nową drogę albo doprowadzi energię elektryczną lub gaz do działki to również może naliczyć tę opłatę. Jest jednak jedno ALE. Może to zrobić tylko jeśli wartość naszej działki w ten sposób wzrośnie. Dotyczy to każdego z trzech wyżej wymienionych przypadków. Kto określa czy wartości działki wzrosła? Robi to rzeczoznawca majątkowy w formie operatu szacunkowego. Opłata adiacencka – do kogo się odwołać i ile mamy czasu Od decyzji gminy nakładającej na nas jako właścicieli nieruchomości opłatę adiacencką można się odwołać. Ile mamy czasu? Na odwołanie od decyzji jest 14 dni od daty otrzymania (odbioru) decyzji. Czyli jeśli decyzję doręczono nam przykładowo 1 kwietnia to 14 kwietnia jest ostatni dzień na złożenie odwołania. W przeciwnym razie będzie ono nieskuteczne. Nie ma jednak znaczenia, kiedy odwołanie faktycznie wpłynie do organu. Jeśli nadaliśmy je na poczcie ostatniego dnia to będzie OK. Co ważne, jeżeli ostatni dzień terminu przypada w sobotę, niedzielę lub dzień ustawowo wolny od pracy, to za ostatni dzień terminu uważa się najbliższy dzień powszedni. Odwołanie składa się do organu drugiej instancji, czyli w tym przypadku do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO). Robimy to jednak za pośrednictwem organu, który wydał decyzję. Czyli wójta (burmistrza, prezydenta miasta). Jakie skutki powoduje wniesienie odwołania? Odwołanie sprawia, że decyzja nie jest ostateczna i w konsekwencji nie podlega wykonaniu. Czyli nie musimy płacić opłaty adiacenckiej do momentu wydania rozstrzygnięcia przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Co jeśli rozstrzygnięcie Samorządowego Kolegium Odwoławczego również nie będzie po naszej myśli? Wtedy mamy jeszcze jedną opcję – skargę do Sądu Administracyjnego. Należy ją wnieść w ciągu 30 dni od dnia, kiedy decyzja organu II instancji (czyli SKO) zostanie nam doręczona. Wówczas sąd zajmie się naszą sprawą i będzie badał całość postępowania prowadzonego przez organ administracji publicznej (a nie tylko te elementy, które zaskarżyliśmy). Warto mieć na uwadze, że w przypadku gdy sąd przyzna nam rację i uwzględni naszą skargę to jego wyrok będzie „kasował” wydaną decyzję o opłacie adiacenckiej. Ale sprawa opłaty adiacenckiej i jej wysokości wróci i ponownie będzie rozstrzygana przez organ publiczny. Opłata adiacencka – podstawa odwołania Znamy już terminy i organy, do których możemy się odwołać. Co jednak można podważyć w decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej? Powodem ustalenia opłaty adiacenckiej jest wzrost wartości nieruchomości z tytułu jej podziału, podziału i scalenia lub budowy urządzeń infrastruktury technicznej. Ustala się go na podstawie operatu szacunkowego, którego wykonanie gmina zleca rzeczoznawcy majątkowemu. Czyli osobie posiadającej specjalne, państwowe uprawnienia do wyceny nieruchomości. W dużym skrócie operat szacunkowy to specjalistyczne opracowanie, które podlega precyzyjnym regulacjom prawnym. I to on jest wyłącznym dowodem, na podstawie którego może zostać określony wzrost wartości nieruchomości. My – jako osoba, której nałożono opłatę administracyjną – mamy prawo zapoznać się z treścią operatu oraz sporządzić z jego treści notatki i odpisy. I to właśnie sprawdzenie poprawności i zakwestionowanie wyceny może pomóc nam uniknąć nałożonych przez gminę opłat. Warto również pamiętać, że operat szacunkowy może być wykorzystywany jedynie do celu, dla którego został sporządzony. I to przez okres nie dłuższy niż 12 miesięcy od daty jego sporządzenia. Po przekroczeniu tego terminu konieczne jest potwierdzenie jego aktualności przez rzeczoznawcę majątkowego lub przygotowanie nowego operatu. W przypadku gdy tak się nie stanie skutkiem będzie umorzenie całego postępowania ze względu na upływ 3-letniego terminu, w jakim można wydać decyzję ustalającą opłatę adiacencką. Dwunastomiesięczny termin jest również wiążący dla organu odwoławczego. Jak to wygląda w praktyce? Warto wiedzieć, że powołanie drugiego rzeczoznawcy majątkowego, żeby zrobił drugi operat nic nie da. Nie może on być podstawą do podważenia operatu, który zamówiła gmina. Reguluje to art. 157 par. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami, który mówi: „Oceny prawidłowości sporządzenia operatu szacunkowego dokonuje organizacja zawodowa rzeczoznawców majątkowych w terminie nie dłuższym niż 2 miesiące od dnia zawarcia umowy o dokonanie tej oceny”. Opłata adiacencka – raty Jeśli jednak nie uda nam się odwołać od opłaty adiacenckiej pozostaje nam ją zapłacić. Mamy na to 14 dni od wydania ostatecznej decyzji. Warto wiedzieć, że ustawa o gospodarce nieruchomościami przewiduje płatność w ratach i reguluje zasady tej płatności. Jeśli więc uznamy, że nie jesteśmy stanie zapłacić całości naraz możemy wnioskować o płatność w ratach. Przy czym maksymalny okres rat wynosi 10 lat. Z kolei same raty podlegają oprocentowaniu przy zastosowaniu stopy procentowej równej stopie redyskonta weksli stosowanej przez Narodowy Bank Polski (aktualną wysokość stóp można sprawdzić na stronie NBP). A należność gminy z tego tytułu podlega zabezpieczeniu, w tym przez ustanowienie hipoteki. Decyzja o ustaleniu opłaty adiacenckiej stanowi podstawę wpisu do księgi wieczystej. To by było chyba na tyle jeśli chodzi o opłatę adiacencką. Przy okazji zachęcam do zapoznania się z serią moich artykułów o księgach wieczystych. Zasady ksiąg wieczystych Jak czytać księgę wieczystą? – Dział I Jak czytać księgę wieczystą? – Dział II Jak czytać księgę wieczystą? – Dział III Jak czytać księgę wieczystą? – Dział IV Jak wykreślić hipotekę z księgi wieczystej? Podobał Ci się ten artykuł? Uważasz, że jest wartościowy i komuś jeszcze może się przydać? Udostępnij go proszę
Co to jest operat szacunkowy? W jakim celu i w jakich przypadkach należy go sporządzić? Odpowiedzi na te pytania, wprowadzające zarazem w „tajemniczy świat” wyceny nieruchomości, znajdziecie Państwo w poniższym artykule. Uzyskaj pełen dostęp do serwisu! Bądź na bieżąco ze wszystkimi zmianami w prawie. Ponadto zapewnisz sobie dostęp do: odpowiedzi na indywidualne pytania – będziesz mógł je zadać naszym ekspertom, szkoleń wideo dla zarządców nieruchomości, narzędzi (wzorów dokumentów, orzeczeń, aktów prawnych, ebooków), bazy porad i odpowiedzi na pytania zarządców. Logowanie
Pytanie: Od kilku dni studiuję różne przepisy i szukam różnych możliwości rozwiązania sprawy (opisanej tu: Wniosek o dodatkowe oszacowanie nieruchomości jako sposób na uniknięcie licytacji – przyp admina). Jednym z rozwiązań, które mi się nasunęło, jest możliwość złożenia do sądu wniosku o odwołanie licytacji z powodu utraty ważności operatu szacunkowego. Od momentu jego ogłoszenia upłynął już termin 12-stu miesięcy ( na dzień dzisiejszy jest to 13 m-cy, na dzień licytacji – 15m-cy). Pytanie: czy powinniśmy w jakiś sposób uzyskać informację nt. tego, czy operat został przedłużony (tj. czy powinniśmy byli zostać o tym powiadomieni?). Czy możliwe jest złożenie wniosku do sądu o odwołanie terminu licytacji z powodu nieważności operatu i jednocześnie prośbę o wyłączenie rzeczoznawcy z art. 24 par. 1 KPA oraz złożenie wniosku do sądu o wystąpienie przez sąd do Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych o wydanie opinii nt. prawidłowości i ważności kwestionowanego operatu? Na żadnym z forów prawniczych nie znalazłem informacji nt. takiej możliwości. Może zechciałby się Pan do niej ustosunkować, podać wzór takiego wniosku i opisać swoim czytelnikom możliwe rozwiązanie? Odpowiedź: Z ustaleń które poczyniłem wynika, że w egzekucji z nieruchomości nie ma zastosowania art. 156 ustęp 4 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami stanowiący, że operat szacunkowy może być wykorzystywany po upływie okresu, o którym mowa w ust. 3 (12 miesięcy), po potwierdzeniu jego aktualności przez rzeczoznawcę majątkowego. Przeczytaj też: Skarga na opis i oszacowanie nieruchomości przez komornika Znalazłem bowiem uzasadnienie postanowienia Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 22 grudnia 2015 r. sygn. akt II Cz 732/15 i przytaczam fragment: (…) z uwagi na dyspozycję przepisu art. 156 ust. 5 powołanej ustawy, obowiązek pozyskiwania klauzuli aktualności w operacie szacunkowym nie ma zastosowania do operatów szacunkowych sporządzanych w postępowaniach egzekucyjnych z nieruchomości. Zważyć bowiem należy, że przepisy te przewidują w tym zakresie odrębną regulację wynikającą z treści z art. 951 zgodnie z którą, jeżeli w stanie nieruchomości (w tym w zmianie rynkowej wartości nieruchomości – zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dn. r., I CKN 639/97, Lex nr 50629) pomiędzy sporządzeniem opisu i oszacowania a terminem licytacyjnym zajdą istotne zmiany, dodatkowy opis i oszacowanie może nastąpić jedynie na wniosek wierzyciela lub dłużnika. Świadczy o tym także przepis art. 985 § 2 nakazujący, po umorzeniu postępowania egzekucyjnego z powodu bezskuteczności drugiej licytacji i braku przejęcia nieruchomości przez wierzyciela na własność i wszczęciu nowej egzekucji z tej nieruchomości przed upływem trzech lat od daty drugiej licytacji, powtórzenie czynności opisu oszacowania nieruchomości jedynie na wniosek wierzyciela lub dłużnika (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dn. r., I ACa 28/13, Lex nr 1327561; Małgorzata Brulińska, Komentarz pod red. J. Gołaczyńskiego, LEX 2012, teza 17 do art. 948 Przeczytaj też: Prawie 100% różnica w dwóch wycenach nieruchomości dokonanych przez tego samego rzeczoznawcę – biegłego Istotnie, w przywołanym postanowieniu Sądu Najwyższego sygn. akt I CKN 639/97 napisano że, Przez “zmiany w stanie nieruchomości” z art. 951 trzeba rozumieć zmiany rynkowej wartości nieruchomości niezależnie od tego, z jakich wynikają przyczyn. Z uwagi na powyższe uważam, że przysługuje Panu prawo do złożenia do komornika wniosku o dokonanie ponownego opisu i oszacowania nieruchomości. Na ewentualną odmowna decyzję komornika przysługuje Panu skarga na czynności komornika, do sądu. Może Pan też wnioskować do komornika o wyznaczenie innego biegłego powołując się na nierzetelne oszacowanie natomiast nie wiem, jak komornik może odnieść się do tego wniosku zważywszy, że (w terminie) nie złożył Pana skargi w związku nierzetelną wyceną biegłego. Bezpłatne porady: poczta@
Dodano: 2022-04-05 07:15, aktualizacja: 2022-04-06 11:43 Operat szacunkowy nieruchomości powstaje w celu określenia aktualnej wartości gruntu, budynku lub lokalu. Taki dokument jest sporządzany przez rzeczoznawcę majątkowego i pojawia się dosyć często w różnych postępowaniach sądowych (np. o podział majątku wspólnego). Czy operat szacunkowy można zakwestionować, a jeśli tak to w jaki sposób? Operat szacunkowy Operat szacunkowy jest dokumentem urzędowym, który może sporządzić wyłącznie osoba posiadające uprawnienia rzeczoznawcy majątkowego. Pomaga on w dokonaniu obiektywnej oceny wartości oznaczonej nieruchomości, przeznaczonej np. do sprzedaży lub będącej przedmiotem postępowania sądowego. Operat szacunkowy powinien zawierać w swej treści: określenie przedmiotu i zakresu wyceny, określenie celu wyceny, podstawę formalną wyceny nieruchomości oraz źródła danych o nieruchomości, ustalenie dat istotnych dla określenia wartości nieruchomości, opis stanu nieruchomości, wskazanie przeznaczenia wycenianej nieruchomości, analizę i charakterystykę rynku nieruchomości w zakresie dotyczącym celu i sposobu wyceny, wskazanie rodzaju określanej wartości, wyboru podejścia, metody i techniki szacowania, przedstawienie obliczeń wartości nieruchomości oraz wyniku wyceny wraz z uzasadnieniem. Kwestionowanie operatu szacunkowego Operaty szacunkowe mogą być sporządzane błędnie, wiele w tej kwestii zależy od rzeczoznawcy, który przygotowuje taki dokument. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że operaty są ważne przez ok. rok czasu – wartość nieruchomości zależy bowiem od wielu różnych czynników, w tym tych natury zewnętrznej (inflacja, zmiany prawne itd.). W przypadku, gdy operat szacunkowy jest tworzony na prywatne potrzeby jego kwestionowanie polega w praktyce na wyborze innego rzeczoznawcy, który zostaje zobowiązany do sporządzenia swojego dokumentu. Prywatne operaty nie są więc dosyć często kwestionowane, ponieważ wiąże się to tak naprawdę z zamówieniem całkiem nowej wyceny. Zupełnie inaczej przedstawia się kwestia podważania operatów w ramach toczących się postępowań administracyjnych lub sądowych. W tych przypadkach operaty szacunkowe stanowią formę opinii biegłego, którego zadaniem jest możliwie jak najbardziej precyzyjne określenie wartości nieruchomości będącej przedmiotem sprawy. Ma to szczególne znaczenie dla stron i uczestników postępowania, którzy liczą na nabycie danej nieruchomości lub uzyskanie stosownej spłaty za utratę jej własności (im wyższa będzie ustalona przez rzeczoznawcę wartość nieruchomości, tym więcej pieniędzy otrzyma strona lub uczestnik postępowania). W przypadku operatów pojawiających się w sprawach cywilnych strona lub uczestnik mogą wnioskować o sporządzenie nowej opinii dotyczącej wyceny nieruchomości. W uzasadnieniu swojego stanowiska muszą jednak podać dlaczego nie zgadzają się z już wydanym operatem i jakie zarzuty stawiają rzeczoznawcy (np. pomyłka przy ustalaniu położenia nieruchomości, zastosowanie błędnej metody wyceny, brak uwzględnienia wszystkich elementów składkowych nieruchomości). Wniosek o wydanie nowej opinii może zostać złożony zarówno w formie ustnej (na najbliższej rozprawie sądowej), jak i w formie pisemnej (ta forma jest stosowana znacznie częściej). Jeśli sąd przychyli się do wniosku skarżącego wyznaczy nowego biegłego, który będzie musiał przygotować całkowicie nowy operat szacunkowy. Pamiętajmy, że takie działanie generuje jednak dodatkowe koszty postępowania, które finalnie poniesie przynajmniej jedna ze stron lub uczestnik toczącej się sprawy. Kwestionowanie operatu szacunkowego w postępowaniu administracyjnym Operaty szacunkowe mogą być podważane także w postępowaniach administracyjnych, np. tych, które toczą się w sprawach o wywłaszczenie. Strona danego postępowania ma możliwość złożenia zarzutów do już wydanego operatu, robi to za pośrednictwem organu prowadzącego sprawę, który przekazuje stosowne informacje do rzecznika majątkowego. Ten następnie musi ustosunkować się do zarzutów w ściśle wyznaczonym terminie, jeśli się z nimi zgodzi sporządzi nowy operat, jeśli jednak nie strona będzie miała prawo do dalszego kwestionowania wydanego dokumentu. Zgodnie z treścią art. 89 Kodeksu postępowania administracyjnego, organ administracji publicznej przeprowadzi, z urzędu lub na wniosek strony, w toku postępowania rozprawę, w każdym przypadku gdy zapewni to przyspieszenie lub uproszczenie postępowania lub gdy wymaga tego przepis prawa. Organ powinien przeprowadzić rozprawę, gdy zachodzi potrzeba uzgodnienia interesów stron oraz gdy jest to potrzebne dla wyjaśnienia sprawy przy udziale świadków lub biegłych albo w drodze oględzin. Powyższy przepis stanowi podstawę do kwestionowania operatu szacunkowego na drodze sądowej – w trakcie wyznaczonej rozprawy skarżący ma prawo do zadawania pytań rzecznikowi na temat metod stosowanych podczas sporządzania przez niego wyceny nieruchomości. Strona ma prawo do przedstawienia swojego operatu, tzw. kontroperatu, który ma udowodnić, że praca rzeczoznawcy zawiera w sobie błędy i przez to musi zostać poprawiona. Kontroperaty są jednak dokumentami uzyskiwanymi na prywatne zlecenie, tj. strona musi za nie zapłacić z własnej kieszeni. Jeśli sąd uzna, że dowody przedstawione przez skarżącego są wystarczające zobowiąże rzecznika do wydania nowego operatu. Skarga na rzecznika majątkowego Alternatywnym sposobem kwestionowania poprawności sporządzonego operatu szacunkowego jest złożenie skargi na rzecznika majątkowego. Uprawnienie takie wynika z art. 178 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Skarga na działalność rzecznika musi zawierać w swej treści: imię i nazwisko rzeczoznawcy majątkowego, którego dotyczy, zarzuty dotyczące niewłaściwego wykonywania przez niego czynności zawodowych, dokumenty potwierdzające te zarzuty, w tym przede wszystkim operat szacunkowy sporządzony przez rzeczoznawcę majątkowego (oryginał lub potwierdzona za zgodność z oryginałem kopia dokumentu). Organem, który rozpatruje skargi na rzeczników jest właściwy minister. Źródło artykułu: Odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości Tagi: Jak zakwestionować operat szacunkowy nieruchomości Dodaj komentarz Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W ubiegłym roku przeprowadziłem podział moich gruntów rolnych, w wyniku którego powstały trzy mniejsze działki. Dwie z nich zapisałem w darowiźnie córce, a jedną przeznaczyłem pod własny dom. Gmina przeprowadziła postępowanie, w rezultacie stwierdzono, że wartość tych działek wzrosła i narzucono mi opłatę adiacencką w wynosi 12 tys. zł. Co mogę zrobić, aby znacząco zmniejszyć tę kwotę? Przecież realnie areał mi się zmniejszył, bo darowizna jest nieodpłatna. Czy da się tę opłatę adiacencką podważyć? Opłata adiacencka od wzrostu wartości nieruchomości po podziale Obawiam się, że w opisanej sytuacji, przy tych danych, które posiadam, nie ma możliwości kwestionowania ustalonej opłaty adiacenckiej. Zgodnie z art. 98a ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami, jeżeli w wyniku podziału nieruchomości dokonanego na wniosek właściciela lub użytkownika wieczystego, który wniósł opłaty roczne za cały okres użytkowania tego prawa, wzrośnie jej wartość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta może ustalić, w drodze decyzji, opłatę adiacencką z tego tytułu. Wysokość stawki procentowej opłaty adiacenckiej ustala rada gminy, w drodze uchwały, w wysokości nie większej niż 30% różnicy wartości nieruchomości. Wszczęcie postępowania w sprawie ustalenia opłaty adiacenckiej może nastąpić w terminie do 3 lat od dnia, w którym decyzja zatwierdzająca podział nieruchomości stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale stało się prawomocne. W Pana przypadku pewne jest, że ustalenie opłaty adiacenckiej nastąpiło w terminie. Suma wartości działek po podziale jako podstawa naliczenia opłaty adiacenckiej Opłata adiacencka dotyczy całości dzielonej nieruchomości. Nie jest ustalana dla jej poszczególnych, wydzielonych części. To zresztą wprost wynika z ustępu 1a art. 98a: „Wartość nieruchomości przed podziałem i po podziale określa się według cen na dzień, w którym decyzja zatwierdzająca podział nieruchomości stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale stało się prawomocne. Stan nieruchomości przed podziałem przyjmuje się na dzień wydania decyzji zatwierdzającej podział nieruchomości, a stan nieruchomości po podziale przyjmuje się na dzień, w którym decyzja zatwierdzająca podział nieruchomości stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale stało się prawomocne, przy czym nie uwzględnia się części składowych nieruchomości. Wartość nieruchomości przyjmuje się jako sumę wartości działek możliwych do samodzielnego zagospodarowania wchodzących w skład nieruchomości podlegającej podziałowi”. Jak zrozumiałam, Pana główny zarzut jest właśnie taki, że nie powinien Pan płacić wysokiej opłaty adiacenckiej, skoro po podziale pozostała Panu tylko jedna działka, czyli wartość mniejsza. Ten argument w żadnej mierze nie przekona ani Samorządowego Kolegium Odwoławczego ani ewentualnie później sądu administracyjnego. Pozwolę sobie przytoczyć w tym miejscu kilka argumentów, jakie przedstawił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 6 lipca 2016 r. (sygn. akt II SA/Gd 675/15). W tej sprawie także właścicielka gruntu rolnego została obciążona opłatą, chociaż nie była już właścicielką wydzielonych działek pod zabudowę. Sąd wyjaśnił, że adresatem decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej jest właściciel nieruchomości, który wystąpił o jej podział. To on odnosi realną korzyść ze wzrostu jej wartości. Uzyskuje bowiem nieruchomość wartą więcej niż przed podziałem. Jeżeli ją sprzeda, to za cenę, w której zawarto ten wzrost. Niezależnie zatem od tego, czy w dacie wydania decyzji o opłacie adiacenckiej jest jeszcze właścicielem nieruchomości objętej podziałem, czy nim już nie jest, to na nim spoczywa obowiązek jej uiszczenia. Sąd wskazał, że: „Z treści odwołania, jak i skargi wynika, że według strony podział nieruchomości na mniejsze działki nie spowodował wzrostu ich wartości. Stanowisko to jest błędne, bowiem z treści operatu wyraźnie wynika, że taki wzrost wartości nastąpił z kwoty 21 zł/m2 na kwotę 29 zł/m2, a fakt, że cechą różnicującą nieruchomości po podziale była powierzchnia działki, która ze średniej przed podziałem zmieniła się na dobrą, patrząc pod katem przeznaczenia na budownictwo jednorodzinne. Wzrost ten był nieznaczny, jednak nie budzi wątpliwości, że nastąpił i z tego tytułu skarżąca zobowiązana jest do uiszczenia opłaty adiacenckiej. Faktem notoryjnie znanym jest również to, że działki mniejsze na rynku nieruchomości są zazwyczaj łatwiej zbywalne i droższe niż działki o dużej powierzchni.” Zobacz również: Pozwolenie na wyrównanie działki rolnej Odwołanie od decyzji o wysokości opłaty adiacenckiej Co bardzo ważne, dla ustalenia opłaty adiacenckiej nie ma znaczenia, co z wydzielonymi działkami zrobił właściciel, czyli, czy de facto realnie korzyść wynikającą ze wzrostu wartości nieruchomości uzyskał. Fakt, że dwie działki darował Pan córce, a nie sprzedał, osiągając zysk, nie ma tu żadnego znaczenia. Gdyby jednak chciał Pan walczyć z wysokością opłaty, to musiałby Pan w odwołaniu zakwestionować sam operat szacunkowy, na podstawie którego ustalono opłatę. Tutaj nie mam zbyt wielu danych, ale podstawą takiego zakwestionowania musiałoby być wykazanie, że sporządzający operat nie miał uprawnień, że wyceny dokonał niezgodnie z obowiązującymi go przepisami i wreszcie wykazanie, że ustalone ceny nieruchomości są zbyt wysokie, jak na miejsce, w którym się znajdują. Trzeba by tutaj wskazać ceny rynkowe innych okolicznych nieruchomości w podobnej sytuacji. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
odwołanie od operatu szacunkowego nieruchomości